Najnowsze wpisy


sie 09 2002 Pozegnanie
Komentarze: 0

Dawno nie pisalam, dlatego ze zalozylam kolejnego bloga na www.blog.pl, jesli chcecie zajrzec to (http://zakochanazlosnica.blog.pl). Mysle ze to by byklo tyle, nie cierpie pozegnan. Moim zdaniem powinny byc one krotkie. Wiec zegnam, moshe jeszcze tu cos napishe, zobaczymy czas pokarze;) Papa

Zakochana zlosnica

zakochanazlosnica : :
lip 25 2002 Moje urodziny
Komentarze: 5

Ech, dzis sa , moje urodziny (ktore wole nie podawac). Wlasnie siedze przed kompem i najprawdopodobniej tak ten dzien skoncze. Nie czuje sie specjalnie tym urazona, bo juz sie przyzwyczailam do tego ze czesc rodziny nie moze przyjsc bo mieszka w innym miescie, a znajomi o tej porze zwykle sa na koloniach, na wsi itp. No coz sily wyzsze...

Widzialam dzisiaj Macka, goscia w ktorym sie bujam. On jest naprawde cudowny gdy gra w noge (wiem ze to moshe zacofane ale na moim osiedlu wszyscy chlopacy od 0-20 lat graja nalogowo w noge a to sie przesila gdy sa wakacje:). Wogle Macius jest taaaaaaki meski i przystojny... a te jego oczy gdy sie na mnie patrzy...mmm...mozna sie w tym spojrzeniu utopic i jeszcze nie bedzie dosc. Podobno On tesh rysuje....moshe dlatego jest taki niesmialy w stosunku do dziewczyn i podchodzi do tego z rezerwa. Oczywiscie ma straszne powodzenie wsrod (!!!) starszych dziewczyn!!! Czasami sie sobie dziwie czemu sie w nim bujnelam skoro moze nie mam szans...chociaz tak sobie mysle (wiem, jestem prozna:P) ze może ja mu sie  podobam. Zawsze probowalam wyczuc jak dzialam na jakiegos chlopaka np. gdy sie patrzy w "ten sposob" a Maciek tak wlepia na mnie swoje slodziutkie oczka..... Jejq jak mi na nim zalezy, jak na  zadnym do tej pory chlopaku...chyba ze Kamilu. Kamil byl gosciem w ktorym bujalam sie do szalenstwa, a na dodatek jest kuzynem mojej dosc bliskiej kumpelki. Ale ona zamiast nas jakos tam "zeswatac" wygadala mu co do niego czuje...wrr....do dzis mimo ze jush jej dawno wybaczylam, nie moge sie pogodzic z faktem ze moglam stracic wielka milosc... a jak ja wtedy cierpialam....

zakochanazlosnica : :
lip 24 2002 Zalozylam bloga - co dalej?
Komentarze: 2

Zawsze slyszalam ze ta "pierwsza notka" jest najtrudniejsza, nio ale zobaczymy jeszcze. Wiec od razu mowie ze to nie jest moj pierwszy blog. Dlaczego? Bo zawsze swoje netowe dzienniczki mialam na serwisie blog.pl , ale z tego co dzisiaj zauwazylam ze (serwer nie chcial mi sie znalezc nawet po kilku probach) chyba wreszcie upadli. Ostatnio ciagle tam byly jakies awarie w zwiazku z czym tracilam wszystkie dane: wyglad, notki, linki itp. A ja oczywiscie nie robilam kopii.

Wracajac to tego bloga, chyba najpierw powinnam wyjasnic skad sie wzial moj nick ("zakochanazlosnica"). Nie wiem czy ogladaliscie taki film "Zakochana zlosnica" z Heathem Ledge (ostatnio "Obledny Rycerz"). Film byl o dwoch siostrach, jedna "dobra" druga "zla". W koncu ta "lepsza" wkurzona ze siostra ja pomiata prosi kolege zeby ja w sobie rozkochal. Koles dobrze wykonal swoja robote i ta "gorsza" sie w nim zakochuje...

Ale jaki to ma zwiazek z blogiem pewnie pomyslicie, zgadlam? Otoz  wczoraj doszlam do wniosku ze sie zakochalam. Dzisiaj nie bede o Nim pisala bo po co? Wiec sie zakochalam a dodajac do tego moj nienajlepszy charakterek mozna bez zenady porownac mnie do bohaterki z filmu. Zreszta sama czesto porownuje sie  do roznych dziewczyn z roznych filmow. Nic dziwnego w koncu od prawie roku marze o zostaniu aktorka ale nie taka polska tylko o zagranicznej karierze najlepiej w Hollywood:) a natchnieniem do tej kariery jest przecudowny aktor, Joshua Daniel Hartnett (dla niewtajemniczonych Josh Hartnett)! Kocham go od roku a wlasciwie od jego urodzin. Czyli  od 21 lipca 2001 roku jest dla mnie muza. Cos sie rozkleilam;) Jesli mam byc szczera (a taka jest zawsze:P) to nie bardzo podobne do mnie.... A na koniec 2 fotki: pierwsza przedstawia Heatha w "Oblednym rycerzu"...
A ta ponizej to czarno-biala "wersja" Josha:

            

zakochanazlosnica : :